Ułatwienia dostępu
Ponownie przyłapani w plenerze. Ekipa Naszych chłopców. A jak było. Była zabawa.
Było słoneczko. Był relaks. Było z naturą i obok Niej. Było jesiennie. Było przyjemnie.
Czyli wszystko się zgadza bo"...kiedy dzieci mają bezpośredni kontakt z przyrodą wtedy nagle wychodzi z nich cała ich siła." Maria Montessori
A siły, mocy, zapału i mnóstwa energii nie brakuje Nam w ogóle. Zawsze z uśmiechem i optymizmem nastawieni do świata i innych. Pozdrawiamy.